Praktycznie każdy w swoim życiu spotka lub spotkał się z problemem związanym z zakłócaniem porządku, a najczęściej ciszy nocnej. Hałaśliwy sąsiad majsterkujący lub imprezujący w nocy mieszka praktycznie w każdym bloku. Co można zrobić w takiej sytuacji?
Zakłócanie porządku znajduje swoją regulację w art. 51 kodeksu wykroczeń, zgodnie z którym:
„§ 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, środka odurzającego lub innej podobnie działającej substancji lub środka, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 3. Podżeganie i pomocnictwo są karalne.”
W kodeksie wykroczeń nie zostało uregulowane pojęcie nocy, ale przyjmuje się, że są to godziny od 22.00 do 6.00 rano. Kodeks postępowania karnego w tych właśnie godzinach uznaje, że występuje tzw. „pora nocna”. Spółdzielnie mieszkaniowe i wspólnoty regulują porę nocną w swoich regulaminach, ale najczęściej pora ta pokrywa się z wyżej opisaną. Przyjmuje się, że poziom hałasu w strefie zamieszkania powinien mieścić się w zakresie 50 (pora nocna) – 60 (pora dzienna) decybeli.
„Przez zakłócenie porządku publicznego rozumie się wywołanie stanu, który w danym miejscu, stanie i okolicznościach, zgodnie z przyjętymi zwyczajami i obowiązującymi przepisami, uważa się za nienormalny i który, w obiektywnym odbiorze, odczuwany jest jako utrudnienie lub uniemożliwienie powszechnie akceptowanego sposobu zachowania się w miejscach dostępnych dla bliżej nieokreślonej liczy osób. Zakłócenie spokoju publicznego to naruszenie równowagi psychicznej ludzi, powodujące negatywne przeżycia psychiczne nieoznaczonych osób, powstające z bezpośredniego oddziaływania na organy zmysłów ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 02 grudnia 1992 r., sygn. akt III KRN 189/92). Zakłócenie spokoju publicznego może spowodować naruszenie równowagi psychicznej jednej osoby, poprzez spowodowanie u niej uczuć zaniepokojenia, zdenerwowania itd.
Zakłócanie spoczynku nocnego to przeszkadzanie w odpoczynku w godzinach od 22:00 do 06:00. W doktrynie przyjmuje się, że z wykroczeniem mamy do czynienia, gdy negatywne skutki wystąpią chociażby w stosunku do jednej osoby.
Z kolei wywołanie zgorszenia w miejscu publicznym to naruszenie czyjegoś poczucia przyzwoitości, zachowania demoralizujące.
Wybrykiem jest umyślne okazanie przez sprawcę lekceważenia dla norm zachowania się, lekceważenie zasad współżycia społecznego. „Wybryk to zachowanie się, jakiego wśród konkretnych okoliczności czasu, miejsca i otoczenia, ze względu na przyjęte zwyczajowo normy ludzkiego współżycia nie należało się spodziewać, które zatem wywołuje powszechne negatywne oceny społeczne i uczucia odrazy, gniewu i oburzenia. Wybryk charakteryzuje więc ostra sprzeczność z powszechnie akceptowanymi normami zachowania się (…)” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 02 grudnia 1992 r., sygn. akt III KRN 189/92).
Co zrobić gdy sąsiad zakłóca nasz spokój?
W pierwszej kolejności najlepiej upomnieć daną osobę i porozmawiać z nią. Jednakże, gdy incydenty się powtarzają, a sprawca nie reaguje – to sprawę, zgodnie z regulaminem spółdzielni czy wspólnoty mieszkaniowej – można zgłosić, z wnioskiem o interwencję. Przepis prawny art. 16 ustawy o własności lokali daje nawet możliwość eksmisji takiego sąsiada – „Jeżeli właściciel lokalu zalega długotrwale z zapłatą należnych od niego opłat lub wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko obowiązującemu porządkowi domowemu albo przez swoje niewłaściwe zachowanie czyni korzystanie z innych lokali lub nieruchomości wspólnej uciążliwym, wspólnota mieszkaniowa może w trybie procesu żądać sprzedaży lokalu w drodze licytacji na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego o egzekucji z nieruchomości.”
Dodatkowo, można wezwać policję na interwencję lub udać się na najbliższy komisariat policji celem zgłoszenia ustnego zawiadomienia lub złożenia pisemnego zgłoszenia.
Co grozi za zakłócanie ciszy nocnej?
Najczęściej sprawca zostanie ukarany karą grzywny w wysokości od 20 do 5.000 zł. Kodeks wykroczeń przewiduje również karę ograniczenia wolności do jednego miesiąca oraz karę aresztu od 5 do 30 dni. Policja może również skierować sprawę do sądu.
Jeśli dotyczy Cię problem poruszony w artykule, potrzebujesz pomocy adwokata Lublin - skontaktuj się z adwokat Elżbietą Piskorską. Należy pamiętać, że nie każde zakłócanie spokoju i ciszy nocnej będzie stanowiło wykroczenie np. krzyki niemowlaka z powodu kolki. Zdarzają się sytuacje, że to sąsiad jest nadgorliwy, przeszkadza mu praktycznie wszystko i każde zachowanie uznaje za zakłócanie jego spokoju np. dźwięki treningu wykonywanego w butach o godz. 14.00 w porze dziennej. Wówczas dobry obrońca i inicjatywa dowodowa będą kluczowe dla wykazania, że do popełnienia wykroczenia w ogóle nie doszło.
Kancelaria Adwokacka Adwokat Elżbieta Piskorska prowadzi sprawy nie tylko w zakresie województwa lubelskiego, ale również w obszarze właściwości innych sądów spoza Lublina.